Tekst: Kwestia 07 – Na Księżyc (TOKSYNA 2)

Tak mi smutno tak mi źle
Bo Ty znow zostawiasz mnie,
Za twe zdrowie wznosze toast
Teraz tylko tanczyc chce łoo
Ukrywam to przed Toba
Choć jesteś moją żoną
Wyslalem Cie na ksiezyc
Ciebie i teściową

1zwrotka
Nie moge dłużej czekać
Wiem ze musisz odjechac
Ja juz za Toba tesknie
A Moje serce pęka
Bo jestes taka piekna
Bo jestes wyjatkowa
Przed Toba jeszcze dluga,
Taka dluga droga ej,
Mam dla Ciebie dwa bilety
Wez ze soba obydwa
Na miejscu Was czeka
Basen, masaz, no i SPA, a ja
Bede sam jak palec
Topił swoje żale
Zanim wrócisz wszystkie dowody spale

2 zwrotka
Otwieram szampan,
W koncu slychac huk
Do samego konca
Az mnie zwali z nog
Ja Zaczynam wakacje,
Oby trwaly tysiac lat
Niech sie dowie caly swiat
Ze mam urlop w koncu
Tak, tak,tak teraz moge wszystko
Kiedy ciebie nie ma blisko
Chociaz jestes najpiekniejsza
Ale tylko na tych zdjeciach
Ubolewam ze tak krotko
Mozesz tam pozostać skarbie
Tak mi przykro mowie ładnie
Innych slow nie znajdę

 Kwestia 07 - Na Księżyc ( OKSYNA 2)

Kwestia 07 – Na Księżyc (TOKSYNA 2) MP3