Pobierz

[spoiler] Siedzę teraz sam, w szare myśli zaplątany.
Ile lat cię znam, tego dziś nie pamiętamy.
Byłem zawsze, gdy świat się walił ci na głowę,
Pomagałem ci i nie chciałem nic, ale teraz tobie powiem.

To nie przyjaźń, tylko miłość, uwierz mi.
Pocieszałem, ocierałem twoje łzy
I tęskniłem, i nadzieję miałem, że
Powiesz do mnie to, co tak usłyszeć chcę.

Fotografii stos, szczęścia kadry zatrzymane
I twój cichy głos: „Miłość drogą jest w nieznane”.
Będę z tobą, gdy ktoś pozbawi ciebie złudzeń.
Znów ci otrę łzy, znów pomogę ci, może kiedyś cię obudzę.

To nie przyjaźń, tylko miłość, uwierz mi.
Pocieszałem, ocierałem twoje łzy
I tęskniłem, i nadzieję miałem, że
Powiesz do mnie to, co tak usłyszeć chcę.

To nie przyjaźń, tylko miłość, uwierz mi.
Pocieszałem, ocierałem twoje łzy
I tęskniłem, i nadzieję miałem, że
Powiesz do mnie to, co tak usłyszeć chcę.
To nie przyjaźń, tylko miłość, uwierz mi.
Pocieszałem, ocierałem twoje łzy
I tęskniłem, i nadzieję miałem, że
Powiesz do mnie, że ty także kochasz mnie. [/spoiler]