TEKST:

Ref.
O my good Patrzysz tak
Chyba ostra faza nadal u Ciebie trwa
Tak mnie podniecasz Ty i mr hasz
Uzależniasz mnie jak ciężki drag

Zwrt1
Na zegarze szósta, otwierasz szeroko usta
To jest me gusta, całonocna rozpusta.
Na plecy rzucam, zabieram ku moim żądzom
Rozpalę ogień, zrobię wszystko, by było gorąco.

Zwrt2
W naszej sypialni chce zapalić cię jak zapalam świece
Ręce już w ruch, zrzucam z Ciebie kiecę
Spojrzeniem nęcisz i patrzysz mi prosto w oczy
Mówisz do mnie tylko trzy słowa, królu mój złoty.
Stajesz się ofiarą tej naszej dzikiej nocy Strzelam
spojrzeniem do ciebie tak prosto jak z procy
Przytul i wyglądaj jak prawdziwa dama
Za kilka chwil urządzę Ci z happy endem dramat

Bridge.
Kocham dziary, jak Martin garix
Kocham czary, jak romans Paryż
Jak opętany w niej zabujany
Spokojnie mała ja obeznany
Czuje zapach na mej skórze
Przybliżam się by czuć go dłużej
Patrzę w głąb Twych oczodołów
Dziś rozpalę Cię po kryjomu