Tekst: sanah, Natalia Szroeder – Był bal (J. Kofta)
Był bal
Wielki bal
Milion świec
Tysiąc par
Bal przez noc
Bal po świt
Byłeś ty
Jedynie ty
Był walc
Wielki walc
Zabrał nas
W ciemną dal
W dal nas niósł
Lotem ćmy
Byłeś ty
Jedynie ty
To wino
Dziewczyno
Wypij do dna
Świat umarł
Świat zginął
Ocalał walc
Ta chwila
To wieczność
Życie to sen
Nigdy już nie spotkam cię
Wypijmy
Za miłość
Za miłość po kres
Co będzie
Co było
Nieważne już jest
Zagłada
Się skrada
I rzuca swój cień
Nigdy już nie spotkam cię
Nigdy już nie spotkam cię
Był bal
Wielki bal
Bal jak zmierzch
Bal jak żal
Kończył się tamten świat
Na tańczących
Cień już padł
Wśród nich
Ona i on
Czuję to
Widzę to
W oczach ich
Coś jak łzy
Albo może
Wina błysk
To wino
Dziewczyno
Wypij do dna
Świat umarł
Świat zginął
Ocalał walc
Ta chwila
To wieczność
Życie to sen
Nigdy już nie spotkam cię
Wypijmy
Za miłość
Za miłość po kres
Co będzie
Co było
Nieważne już jest
Zagłada
Się skrada
I rzuca swój cień
Nigdy już nie spotkam cię
Wypijmy
Za miłość
Za miłość po kres
Co będzie
Co było
Nieważne już jest
Zagłada
Się skrada
I rzuca swój cień
Nigdy już nie spotkam cię
Nigdy już nie spotkam cię
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
Na czas jakiś wejdź w codzienności tło
Mniejsze dobro w niej, mniejsze zło
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
Na czas jakiś wejdź w codzienności tło
Mniejsze dobro w niej, mniejsze zło
Wypijmy
Za miłość
Za miłość po kres
Co będzie
Co było
Nieważne już jest
Zagłada
Się skrada
I rzuca swój cień
Nigdy już nie spotkam cię
Wypijmy
Za miłość
Za miłość po kres
Co będzie
Co było
Nieważne już jest
Zagłada
Się skrada
I rzuca swój cień
Nigdy już nie spotkam cię
Nigdy już nie spotkam cię
Nigdy już nie spotkam cię
Nigdy już nie spotkam cię
Nigdy już nie spotkam cię
Muzyka
Zostaw komentarz