Tekst piosenki: sanah, Mela Koteluk – Maj 1939 (Z. Ginczanka)

Raz wzbiera we mnie nadzieja,
raz jestem niespokojna.
Zbyt wiele rzeczy się dzieje —
coś przyjdzie: miłość lub wojna.

Są znaki, że przyjdzie wojna:
komendy, orędzia, mowy.
Są znaki, że przyjdzie miłość:
serce, zawroty głowy.

Kometa błysnęła nocna,
gazeta nadbiegła dzienna.
O wiosno, wiosno miłosna!
Nie, nie miłosna. A Wojenna!

Brzemienna! Wróżebna! Wiosno
inna od innych wiosen!
Cokolwiek byś mi przyniosła,
wszystko przyjmę, wszystko zniosę.

Pełnia nadeszła wiosenna
i snów ze sobą naniosła.
O wiosno, wiosno wojenna!
Nie wojenna. Miłosna!

Tęsknota nadciąga chmurą,
wieści przez radio płyną.
Czy pójdę, czy pójdę górą,
czy pójdę doliną?

Kometa błysnęła nocna,
gazeta nadbiegła dzienna.
O wiosno, wiosno miłosna!
Nie, nie miłosna. A Wojenna!

Brzemienna! Wróżebna! Wiosno
inna od innych wiosen!
Cokolwiek byś mi przyniosła,
wszystko przyjmę, wszystko zniosę.

Czytam codziennie dodatki,
wnioski z dodatków snuję,
obrywam na kwiatkach płatki:
kocha… lubi… szanuje…

Czytam codziennie dodatki,
wnioski z dodatków snuję,
obrywam na kwiatkach płatki:
kocha… lubi… szanuje…

Czytam codziennie dodatki,
wnioski z dodatków snuję,
obrywam na kwiatkach płatki:
kocha… lubi… szanuje…

Wszystko przyjmę, wszystko zniosę
Wszystko przyjmę, wszystko zniosę

IG: https://www.instagram.com/sanahmusic/

sanah, Mela Koteluk - Maj 1939 (Z. Ginczanka)

sanah, Mela Koteluk – Maj 1939 (Z. Ginczanka)