Tekst piosenki: Marcin Siegieńczuk – Całe Życie Z Wariatami
Całe życie z wariatami
Całą dobę ostry balet
Całe życie z wariatami i od rana, i od rana, rana już na bani
Całą dobę ostry balet, albo grubo, albo grubo, grubo, albo wcale
Jazda WARIATY tu impreza trwa non stop
Kto twierdzi inaczej ten ma problem, error-błąd
Ścieżki nie drogi tu prowadzą, więc jest cool
Hej DJ daj głośniej muzę, jeszcze, daj na full
Sala po brzegi wypełniona ruchem ciał
Dialog muzyki z tańcem, nikt nie śpi i nie będzie spał
Jesteśmy w transie, dołącz do nas, wejdź do gry
Głośno, na pełnej razem RAZ, DWA, TRZY
Całe życie z wariatami i od rana, i od rana, rana już na bani
Całą dobę ostry balet, albo grubo, albo grubo, grubo, albo wcale
Nie dopuszczamy ciszy, tutaj dzieje się
Adrenalinę czuć, put your hands up in the air
Eksplodujemy, endorfiny w każdym z nas
Wchodzą na wyższy poziom, zatrzymamy czas
Sala paruje od rozgrzanych w tańcu ciał
Strobo nie zwalnia, lecz przyspiesza, tell me how
Odreagować tu jesteśmy, więc no stress
Hej DJ, on was kocha, zróbcie hałas YES
Całe życie z wariatami i od rana, i od rana, rana już na bani
Całą dobę ostry balet, albo grubo, albo grubo, grubo, albo wcale
Zostaw komentarz