Tekst Piosenki:

I może nigdy nie spotkam Ciebie już
I w żadnej ciszy nie dotknę Twoich ust
W głowie niezwykły gorący obraz Twój
Zostanie zwykły
Zimny

Krótki list i słodki flirt, tak poznałem Cię
Parę nocy, kilka dni i już stałaś obok mnie
Taniec, żart i spacer w noc, Twoich oczu błysk
Najpiękniejszych wspomnień tyle wtedy dałaś mi
Twój uśmiech dla mnie był jak milion słów
Jak kąpiel w wannie relaksował dotyk Twój
Powiedziałaś kocham, boli bardzo to
Zazdrość moja wprowadziła mrok

I może nigdy nie spotkam Ciebie już
I w żadnej ciszy nie dotknę Twoich ust
W głowie niezwykły gorący obraz Twój
Zostanie zwykły
Zimny

Długi czas walczyłem tak, nie chciałem poddać się
Emocji miks oślepił mnie, byłem jak we mgle
Gdzieś głęboko czułem żal, nie dałaś szansy nam
Teraz wiem, że chciałaś, zawiniłem sam
Czas wyleczył rany, nadal czuję coś
Mocno chciałem zgasić w sobie to
Chociaż myśl ta z powiek spędza czasem sen
Życzę Tobie znajdź szczęście swe

I może nigdy nie spotkam Ciebie już
I w żadnej ciszy nie dotknę Twoich ust
W głowie niezwykły gorący obraz Twój
Zostanie zwykły
Zimny