Tekst piosenki:

Zwrotka I:
Skoczek myśli jak na skoczni pobić rekord !
Rolnik by bakteria nie skwasiła mleko .
Ja nie martwię się , a nawet służę radą.
Chodzę po wsi i tak śpiewam wciąż sąsiadom !

Refren:
Nie trzeba mi więcej do szczęścia,
gdy w polu rośnie, ja w Twych objęciach !
W garażu fura, to na początek ,
bo życie na wsi to strzał w dziesiątkę ! / x2

Zwrotka II:

Wiejski klimat, wciąż robota i robota.
Może znajdę na dożynkach sobie chłopa !
Rolnikowi samo rośnie, mówią w mieście !
Ja chcę chłopa ze wsi, miastowego nie chce .
Na wsi pięknie jest, bogato , no i zdrowo.
Czasem trzeba i pokłócić się z teściową.
Z wójtem wypić pod te plony , psa się nie bać,
a jak plony rekordowe to zaśpiewać !

Refren:
Nie trzeba mi więcej do szczęścia,
gdy w polu rośnie, ja w Twych objęciach !
W garażu fura, to na początek ,
bo życie na wsi to strzał w dziesiątkę ! / x2